Proste formy mogą być bardzo efektowne i kryć w sobie więcej, niż widać na pierwszy rzut oka.
Doskonałym przykładem niby prostego rozwiązania jest podświetlany stolik do salonu zaprojektowany przez Louise-Anne van ‘t Riet. Na pierwszy rzut oka to walec ze szklanym blatem. Ale kiedy tylko na stoliku postawi się jakiś przedmiot, stolik zamienia się w nieskończony tunel światełek – stąd też jego nazwa: Infinitum.
Stolik jest tak zaprojektowany, że wibracje wywołane przez np. postawioną na blacie szklankę aktywują sprytnie rozmieszczone diody LED. Ten podświetlany stolik do salonu to ciekawy gadżet i praktyczny mebel w jednym.